Press "Enter" to skip to content

Czy złote żyrandole to też modne lampy glamour?

0

To co błyszczy i lśni było, jest i będzie modne. Dlatego złote żyrandole mają swoich entuzjastów nie tylko wśród osób, które gustują w stylu glamour. Pisząc „złote żyrandole” nie mam na myśli lamp wykonanych z czystego złota. Niewielu z nas byłoby na nie stać. Chociaż nie trudno jest znaleźć lampy w całości pokryte farbą z zawartością złota. Oferta rynkowa jest na tyle bogata, że śmiało można stwierdzić, iż każdy znajdzie coś dla siebie.

Z czego zbudowane są złote żyrandole?

W obecnych czasach wszystko zależy od wyobraźni producenta i jego podejścia do jakości. W najgorszym wypadku konstrukcja złotego żyrandola może być wykonana z twardego akrylu, pomalowanego na kolor złoty. Lampy dobrej jakości, które możemy nazwać luksusowymi, zbudowane są najczęściej z mosiądzu – polerowanego na kolor błyszczący złoty. Mogą być też wykonane z brązu. Są wtedy w kolorze starego złota matowego czyli tzw. patyny.

Złoty żyrandol w połysku czy matowej patynie?

Która wersja jest ładniejsza? To już kwestia gustu. Jedni, ci lubiący styl glamour, wybiorą efektowny złoty żyrandol z mosiądzu. Przede wszystkim dlatego, że połyskująca konstrukcja lampy świetnie współgra z błyszczącymi się kryształami, którymi obowiązkowo musi być ozdobiona modna lampa w stylu glamour. Inni zdecydują się na lampę z brązu, bo patyna bądź co bądź ma w sobie to coś. To wciąż kolor złoty, choć subtelnie matowy, w antycznym stylu.

Droższe modele metalowych żyrandoli w kolorze złotym wręcz muszą być dodatkowo ozdobione kryształami, aby jeszcze bardziej wpasować się w styl glamour. Kryształy takie pochodzą od różnych producentów. Tańsze: czeska Bohemia (nie mylić z Elite Bohemia) lub austriacki Schöler – akurat Ci producenci nie muszą się wstydzić swoich produktów. Przy czym, moim skromnym zdaniem, kryształy czeskiej Bohemii są lepsze jakościowo. Szerokim łukiem omijajmy „kryształy” z Chin bądź Egiptu, np. chiński pseudo-kryształ o nazwie K9. Droższe kryształy to oczywiście ekskluzywne produkty firmowane markami Preciosa lub Swarovski. Ozdobione nimi żyrandole kryształowe lśnią niczym wykonane z diamentów.

Żyrandole z kryształami Swarovskiego – dlaczego znikają z rynku?

Swarovski jakoś w 2022 roku ograniczył lub też wstrzymał sprzedaż swoich kryształów firmom m.in. z branży oświetleniowej, które stosowały je jako półprodukty przy produkcji swoich lamp. Dlatego coraz mniej jest na rynku lamp, które ozdobione są kryształami Swarovskiego. Pochodzą głównie z zapasów magazynowych sprzedawców. Czy ten ruch może zwiastować wejście Swarovskiego na rynek ekskluzywnego oświetlenia? Czas pokaże. Można jednak zakładać, że gdyby takie lampy pojawiły się w ofercie to ich ceny zaczynać się będą od kilku tysięcy euro.

Złoty żyrandol z mosiądzu i kryształów Preciosa

Jeśli żyrandol można nazwać pięknym to ten z pewnością taki jest: złoty żyrandol z mosiądzu i kryształów Preciosa. Jest olśniewająco klasyczny, choć już z daleka emanuje blaskiem stylu glamour. Design tej lampy to doskonale przemyślana kolaboracja solidnego mosiądzu, błyszczącego złota i lśniących kryształów. Miseczki ze złotym obramowaniem, które widzimy pod każdą z żarówek, to produkty ze szkła kryształowego ołowiowego czyli takiego, które zawiera w swoim składzie tlenek ołowiu. Kryształy ołowiowe to najbardziej ekskluzywne z kryształów. Są jeszcze bardziej błyszczące i jeszcze bardziej przejrzyste, w porównaniu z kryształami bezołowiowymi.

Ze szkła kryształowego ołowiowego zbudowana jest również część kolumny żyrandola. Widoczne na szkle wzory powstały w procesie tzw. ręcznego rżnięcia szkła kryształowego. Pomimo, że sam proces szlifowania kryształów jest zautomatyzowany to za wiele etapów powstawania lamp Elite Bohemia odpowiada człowiek.

Tak efektowny, złoty żyrandol z prawdziwymi kryształami Preciosa to doskonały pomysł na oświetlenie i zarazem ozdobienie serca naszego domu lub mieszkania, którym niezaprzeczalnie jest salon. W końcu tam spędzamy mnóstwo czasu w rodziną, tam też przyjmujemy gości. Nie oszukujmy się: mając tak olśniewający, złoty żyrandol będziemy chcieli się nim pochwalić. Może nie wprost, bo nie wypada. Ale czy można nie zauważyć lśniącej na suficie złotej lampy? 😉 Oj, chyba nie można.

Już wkrótce dodam tutaj opis złotego żyrandola w patynie. Zapraszam za kilka dni…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *